piątek, 31 grudnia 2010

Życzenia Noworoczne.


Dziś ostatni dzień 2010 roku. Zastanawiając się nad całym rokiem, nie był najlepszy, najwspanialszy, ale jednak postaram się znaleźć choć kilka chwil, które były wyjątkowe. Pomyślcie sobie o nich i niech wspomnienia przyjemniejsze zostaną w naszej głowie.

Chciałam w dniu dzisiejszym wszystkim moim znajomym, przyjaciołom i nieznajomym czytającym mojego bloga złożyć życzenia noworoczne.


www.magic-home.pl
Szczęśliwego Nowego 2011 Roku.
Niech ten rok będzie składał się z najpiękniejszych chwil
Niech przynosi nam radość
Niech daje nam siłę do spełnienia naszych pragnień
Niech sprowadza na naszą drogę życzliwych ludzi
Niech będzie twórczy, pełen nowych wyjątkowych pomysłów
Niech przyjaźnie trwają, a miłości niech się zaprzyjaźniają
Wszystkiego wszystkiego najlepszego
Życzy Kasia JACOB
Osobiście nie przepadam za szampanem, ale tradycja jest najważniejsza dlatego troszeczkę ją dziś zmienimy. Na wieczór będzie przygotowany szampan z lodami cytrynowymi, jest naprawdę wyborny. Pierwszy raz próbowałam go jakieś 4 lata temu w „Lodomanii” www.lodomania.com (lodziarnia w Bielsku Białej) przysmak nazywa się Frizzo. Skład bajecznie prosty 3 gałki lodów cytrynowych i szampan, dekoracja według uznania np. plasterek cytrynki. Warunkiem są lody cytrynowe, na które w sklepach trafić jest bardzo trudno. Więc zrobiliśmy je sami.
Życzę smacznego i do zobaczenia w przyszłym roku.
:)

wtorek, 14 grudnia 2010

Teatr Polski w Bielsku Białej i przedstawienie charytatywne. „Zakochana Syrenka”

.

Wyjątkowe przedstawienie. Czas przedświąteczny jest dla nas niesamowicie pracowity i już od jakiegoś czasu bardzo się bałam, czy zdążymy na to przedstawienie. Jednak mimo pracowitej soboty (11.12.2010) udało się wszystko na „styk”.
Przedstawienie miało szczytny cel – wsparcie budowy Stacjonarnego Hospicjum w Bielsku Białej. Najpiękniejsze i najwspanialsze było to, że grające w spektaklu osoby niebyły zawodowo związane ze sceną, były to jednak osobistości lokalnego życia społecznego, gospodarczego, politycznego, kulturalnego....


Spektakl powstał z inicjatywy eurodeputowanej Małgorzaty Handzlik, która grała główną rolę – syrenka Ariel. www.malgorzatahandzlik.com. Nie ukrywam, że w stroju syrenki wyglądała zjawiskowo.
Obsada była największa jak do tej pory w takim przedstawieniu - 38 osób. W bardzo króciutkim skrócie, kto wcielił się, w jaką postać: Spektakl zaczyna się spokojnie, Pamela czyli koleżanka Beatka Bojda ( charakteryzatorka - Pachnidło) rzuca ukochanego....
Byłam pod ogromnym wrażeniem gry naszego klienta a zarazem mojego lekarza Pana Piotra Zdunek, –Dyrektora Beskidzkiego Centrum Onkologii, który grał główną rolę męską Eryka. :)
A kto rozśmieszał nas do łez? Królewski Krab Sebastian w jego rolę wcielili się Ryszard Batycki, na co dzień zarządza Szpitalem Wojewódzkim pod Szyndzielnią oraz poseł Adam Wykręt. Wyglądali boska w czerwonych rajstopkach i czarnych gumowcach przyodziani czerwonym krabowym wdziankiem. Złączeni ogromnym kostiumem tuptali po scenie i rozbawiali publiczność.
...ale nie tylko krabik nas rozśmieszał. Woody był również specjalistą od moich łez. W rolę wcielił się Ks. Jan Duraj Proboszcz Parafii Matki Boskiej Fatimskiej. Biegał po scenie w niebieskim wdzianku, czerwonych spodenkach i białych rękawiczkach zaczepiając wszystkich hasłem „robimy jakąś bibkę”
W rolę Trytona władcy mórz wcielił się Jan Chrząszcz – Dyrektor Poczty w Bielsku Białej. Pląsał po scenie w czarnej połyskującej długiej sukni z pięknym ogonem. Elegancki władca.
Pięknie zagrała Pani Lidia Sztwiertnia – znana rzeźbiarka wcieliła się w postać Urssuli, morskiej wiedzmy, której towarzyszyło dwóch agentów w czarnych skórzanych płaszczach i kapeluszach z niebieskimi diodami: Szybki (Adam Caputa, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej) i Gładki (Czesław Bułka, wójt gminy Porąbka).
A kto był ziemskim wcieleniem wiedzmy? W pierwszej chwili nie poznałam smukłej, zgrabnej kobiety w króciutkiej mini sukience i długich blond włosach. Nagle głos ... Iwonka? Tak Iwona Purzycka ( Dyrektor Muzeum – Zamku Sułkowskich) w roli seksownej Vanessy. Ślubu udzielał jej Zygmunt Łukaszczyk – Wojewoda Śląski.
Rekiny Finansjery – wspomnienia z dawnych lat jak to im było strasznie i ciężko przed zdobyciem ogromnej fortuny.... „pracowałem po 29 godzin na dobę”






Mogłabym tak długo jeszcze opowiadać o pozostałych osobach grających w tym przedstawieniu wszyscy byli wspaniali, cudowni i wyjątkowi
Reżyser Tomasz Szulakowski też miał swoje pięć minut na deskach teatru. Jest człowiekiem z ogromnym poczuciem humoru. Jego słowa:... chodziło o parodię z odniesieniami do codziennych zajęć i zachowań wykonawców.
Bardzo się cieszę, że miałam szansę widzieć coś takiego, choć podobno bilety rozeszły się błyskawicznie. Cóż się dziwić szczytny cel, niesamowici ludzie.
:)

sobota, 4 grudnia 2010

Nowa wspaniała galeria sztuki.... oraz wystawa Andrzeja Fogatt.

.

W środę 01.12.2010. w Muzeum Techniki i Włókiennictwa została uroczyście otwarta wspaniała galeria. Remont galerii trwał 3 lata, znajduje się na 2 piętrze Muzeum Techniki, powierzchnia około 600 m2, dzięki swojej wysokości można prezentować naprawdę dużych rozmiarów prace. Andrzej Fogtt, którego dzieła mogliśmy tego dnia podziwiać oznajmił, że takich galerii w Polsce po prostu niema. Uroczystość była wyjątkowa, wystawa wybitnego malarza Andrzeja zrobiła na gościach ogromne wrażenia.

Kilka słów o Andrzeju. www.andrzej.fogtt.pl Wybitny malarz, grafik, rzeźbiarz, ale nie tylko zajmuję się scenografia i projektowaniem obiektów architektonicznych. Urodzony w 1950 roku w Poznaniu. Studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu kształcił się pod okiem Magdaleny Abakanowicz i Zdzisława Kępińskiego. Autor projektu "Wieży Jedności Europejskiej" w 1992 jako symbolu wspólnoty ludzkiej i "Bramy Świata” w 2000. Reprezentował Polskę na Biennale w Wenecji. Wiele można by jeszcze opowiadać o nim.
Wydaje mi się, że jeśli nie poznałabym Andrzeja wcześniej inaczej odbierałabym jego malarstwo. Płótna i jego osobowości tworzą odpowiednią całość. Dzień wcześniej mieliśmy przyjemność spędzić z nim "wieczór andrzejkowy". Nieprawdopodobne historie z jego życia snuły się przy wybornej kolacji oczywiście przygotowanej przez Andrzeja...... to był naprawdę ciekawy wieczór. :)

Wracając do uroczystości, na salę wjechał tort z okazji 60 urodzin Andrzeja. Powiem, kto nie był musi troszkę żałować, bo oprócz dla oka, było jeszcze coś dla ucha, wspaniała muzyka zespołu „Dzień dobry”. www.dziendobry.net.pl/index.php?id_menu=6
Całości dopełniały wyborne trunki firmy Martini.

Zespół "DZIEŃ DOBRY"



Podziękowania wszystkim, które przyczyniły się do powstania naszej wspaniałej galerii.



:) Czekam na kolejną taką wystawę.
.

czwartek, 25 listopada 2010

Wyjątkowe wydarzenie i wyjątkowa.....


.

Znamy już zwycięzców konkursu na zadaszenie wewnętrznego dziedzińca bielskiego zamku. Konkurs cieszył się ogromnym zainteresowaniem, złożono 22 prace, wśród uczestników wiele znakomitych pracowni architektonicznych. Zwycięski projekt został doceniony za oryginalny i funkcjonalny pomysł wstawienia do wnętrza dziedzińca niezależnej od jego ścian stalowej konstrukcji.
...... Dziedziniec będzie zadaszony najwcześniej w latach 2012-2013 - mówi dyrektorka muzeum, Iwona Purzycka
http://www.muzeum.bielsko.pl/www/strona.php?jezyk=&tresc=str_konkurs_archit

Właśnie o tej wyjątkowej kobiecie chciałam napisać. Poznaliśmy ją myślę, jakiej 5 lat temu, energiczna osoba, magnetyczna. Jej osiągnięcia.... jest tak wiele, że nie wiedziałabym, od czego zacząć. Myślę, że wystarczy spojrzeć na nasz Zamek Sułkowskich. Ciężką pracą i oczywiście ogromną pasją stworzyła wiele wystaw, zorganizowała wiele wzruszających spotkań. Jest dyrektorem muzeum : Zamek Sułkowskich, Muzeum Techniki, Fałatówka, Dom Tkacza. Jej charyzma przyciąga ludzi. Mnie też przyciągnęła, uwielbiam w jej towarzystwie napić się dobrej kawy z miłą pogawędkę, która zawsze inspiruje.


Cieszę się, że Cię poznałam Iwonko.
PS. 11 grudnia wystąpi w spektaklu - Teatr Polski w Bielsku Białej dla Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego na budowę hospicjum. Zapraszamy na spektakl.
:)

czwartek, 18 listopada 2010

Nowe kolekcje tapet. Shand Kydd oraz niesamowity system Design by Color


Od połowy grudnia w naszym studio pojawią się dwie nowe kolekcje tapet. Pierwsza z nich to Shand Kydd, w kilku słowach opiszę historię tej firmy.
Marka Shand Kydd została stworzona w 1891 roku w Zjednoczonym Królestwie przez Normana Shand Kydd’a.
Firma Shand Kydd od zawsze kojarzona jest z charakterystyczną angielską elegancją, oraz arystokratycznym rodem Shand Kydd, z którego wywodziła się m.in. Księżna Walii Diana (była córką Frances Shand Kydd). O renomie firmy świadczy chociażby fakt, że litografie przedstawiające wzory tapet Shand Kydd z lat 20-tych i 30-tych XX w. znajdują się w słynnej The Whitworth Art Galery w Manchesterze.
Shand Kydd został kupiony przez angielską firmę Crown Papper, a od stycznia 2004 roku należy ona do kanadyjskiego koncernu Blue Mountain.
Kolekcja naprawdę ciekawa, zwróciła moje zainteresowanie, bez problemu można przejrzeć katalog już teraz poniżej link
Kolejną rzeczą, którą chcemy wprowadzić to niesamowity system wyboru tapet. Blue Mountain przedstawia Design by Color. Podział tapet według kolorów i stylów.
Dodatkowym narzędziem, które ułatwi Klientom wybór odpowiedniego wzoru tapety, jest strona internetowa www.designbycolor.net, na której można wirtualnie sprawdzić, jak wybrany wzór tapety będzie prezentować się w salonie, czy sypialni.
Bardzo ciekawe rozwiązanie, sama sprawdziłam będąc na tej stronie, co prawda tapet jest tak dużo, że trochę brakuje czasu, ale mamy po obejrzeniu tej stronki określony cel przychodzimy na przykład do JACOB STUDIO i oglądamy konkretny katalog skracając swój czas do wertowania 21 książek.
Jednak mamy więcej czasu na wypicie kawy i pogawędkę. :)






Miłego oglądania. Już nie mogę się doczekać kiedy nowe katalogi będą już u nas, a grudzień przecież już za chwilę.
:)

czwartek, 11 listopada 2010

Kolory we wnętrzach. Farby do wnętrz rustykalnych.

.
Witam wszystkich miłośników dobrych kolorów we wnętrzach. Temat bardzo szeroki i głęboki, wiele wydano książek o kolorach. Ja nie będę się już powtarzać o kole barw Heringa i teorii kolorów, bo wszyscy wiedzą o tym już od dawna. Chciałabym napisać w pierwszej części cyklu o moich odkryciach odnoście farb i wyborów.


Na naszym rynku jest ogromna ilość producentów farb nie jestem w stanie chyba ich zliczyć. Wybieramy, przebieramy i często nie możemy się zdecydować. Poszukiwania w internecie i w czasopismach wnętrzarskich i w dalszym ciągu nic nie wiem. Każda firma chwali swoje. Ja również przechodziłam ten etap. Czasami wszystko zależy od budżetu tak myślimy, bo mając do pomalowania 70 m2 salon zaczynamy się przerażać a to dopiero salon a gdzie reszta. Teraz wiem, że to jest błędne myślenie, ale jak to nasze polskie przysłowie „mądry Polak po szkodzie „ jest trafne. Bardzo często jest tak, że farby tańsze mają mniejszą wydajność są lekko rozcieńczone i musimy malować powierzchnię wielokrotnie. Jeśli robimy to sami pół biedy, ale jeśli mamy fachowca to cena takiego kilkukrotnego malowania rośnie.
Poszukiwałam odpowiedniego koloru do salonu coś w odcieniu „taupe”, czyli kreci, dokładniej opisując ten kolor to beżowo - popielaty. Znalazłam farbę firmy, Luxens, która bardzo przypominała mi ten kolor, ale przypominała to odpowiednie słowa. Nigdy nie żałuję moich decyzji, choć czasami są nie trafne po prostu biorę je jako nowe doświadczenie i przy niepowodzeniu zaczynam zgłębiać wiedzę i szukać.
Odkrycie czegoś wspaniałego przyszło szybko, przeglądając tony magazynów wnętrzarskich w empik-u, chyba to było House&Garden, natknęłam się na odpowiedni kolor. Znana firma na całym świecie Farrow & Ball. Paleta barw jakby ktoś nad nią pracował tysiąc lat. Wszystko idealne, w odpowiedniej tonacji. Przeczytałam krótką historię firmy i chyba już wiem, dlaczego te farby mają takie kolory.
W okresie powojennym, gdy niemal wszyscy producenci farb porzucili tradycyjne receptury i zwrócili się ku tańszym farbom akrylowym, firma Farrow & Ball pozostała wierna swojej sztuce, opierając się na tradycyjnych recepturach. Farrow & Ball jest producentem najbardziej przyjaznych środowisku farb, od dziesięcioleci wykorzystuje jedynie naturalne składniki, takie jak olej lniany i glinka porcelanowa, unikając substancji szkodliwych np. amoniaku i formaldehydu.


Najbardziej jestem zadowolona, że mają w swojej ofercie farby wapienne (F&B Limewash - farba do zabytkowych wnętrz) i farby tempery pudrowe wykończenie do malowania sufitów oraz wykończeń gipsowych. Następne malowanie będzie farbami tej firmy, bardzo chcę, żeby moja stara szkoła miała kolory jak z przed 100 lat, naturalne.
Zapraszam na stronę firmy znaleźć tam można wszystko począwszy od podkładów, gruntów, farb zewnętrznych po farby specjalistyczne. www.farrow-ball.com. W Polsce rozprowadzają te farby 4 firmy.

Bardzo się cieszę, bo jest to wspaniałe odkrycie dla ludzi, którzy mają stare zabytkowe domy no i oczywiście dla alergików i uczulonych na całą tą sztuczną chemię.

Dziś tekst trochę przydługawy jak na mnie, ale musiałam się tym wszystkim podzielić :) CDN...

niedziela, 7 listopada 2010

Nowe klimatyczne miejsce. Studio Mody

.
W sobotę moja przyjaciółka Ania Drabczyńska miała otwarcie swojego nowego butiku w Bielsku Białej. Naprawdę ciekawe miejsce, na Starym Rynku w pobliżu Zamku Sułkowskich. Butik otoczony pięknymi kamienicami. A wnętrze.... stworzony niepowtarzalny klimat, odkryte walory starej kamieniczki czyli cegła częściowo bielona, ogromne lustra powiększające optycznie pomieszczenie. Bardzo przyjemne wnętrze. Jednak chciałam opisać o Ani a dokładnie o tym czym się zajmuje. Ania jest projektantką mody i stylistką. Pracuje w branży od wielu lat i ma duże grono stałych klientów i wielbicieli. Ja jestem fanką jej torebek, mam ich .... może powiem, wiele.

Oczywiście w tym ważnym dla Ani dniu, odwiedzin było naprawdę dużo, między innymi my, podziwialiśmy nową kolekcję i nowe miejsce.
Zdjęcia poniżej zostały zrobione przez Mimi www.decostyl.pl/bo-mimi-blog i Sebastiana www.myzorki.wordpress.com



Każda kobieta jest piękna, tylko musi odnaleźć najwłaściwszy dla siebie styl, pasujący do rodzaju wykonywanej pracy, do sposobu bycia i usposobienia.....
Anna Drabczyńska
To cytat z jej strony zapraszam na www.drabczynska.pl i oczywiście do butiku, nie tylko na zakupy również na dobrą kawę i miłą pogawędkę.
Studio Mody Anna Drabczyńska
ul. Zaułek 3
Bielsko Biała
Miłego zwiedzania :)

sobota, 6 listopada 2010

Ralph Lauren – najnowsza kolekcja

.
Wszyscy chyba znają Ralpha Laurena czy to z ubrań – charakterystyczne polo, czy to z jego pięknych tkanin, tapet, mebli i dodatków. Klimat jak tworzy jest naprawdę wyjątkowy. Pojawiły się już nowe kolekcje. Jedna z nich to wytworna „dziedziczka”, wnętrza eleganckie z odrobiną historii, inspirowane eklektyzmem. Meble bardzo luksusowe i wyrafinowane zestawienia.
Druga kolekcja to „Brook Street” wnętrze nowoczesne choć bardzo komfortowe, dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Stylowa paleta kolorów, klasycznie, czerń, biel, stal i gdzie nie gdzie pojawiający się brąz. Jednym słowem wytworne nowoczesne wnętrze.



RL wprowadził pościele i dodatki znanej włoskiej firmy SFERRA. Naprawdę wyjątkowa pościel, odcienie delikatnego kremu z akcentami jasnej szarości zestawienia kolorystyczne bardzo delikatne, odpowiednie barwy dla eleganckiej sypialni.



Zapraszam do podziwiania nowych kolekcji na stronkę 
Ralph Lauren Home

Żródło zdjęć: ralphlauren


czwartek, 28 października 2010

Sztuka na pograniczu kiczu ?

:)
 Powinno się zaczynać dawno dawno temu, ale nie.... W pewnym sklepie, wiemy jakim, w którym można znaleźć wszystko znanych projektantów, designerów po bardzo atrakcyjnych cenach. Po wejściu na dział dla domu nagle centralnie na naszych oczach stanął imbryk i część kolekcji włoskiej firmy http://www.brandani.it/ Moje myśli: jaki on jest bajkowy, kolorowy jakby przeniesiony z Alicji w krainie czarów, od razu scena kapelusznik podaję herbatkę. Mogłaby się długo rozwodzić na temat bajki, która bardzo mnie zawsze przerażała, ale jednak ją uwielbiałam. Film z 2010 nakręcony wspaniale i czarująca rola Szalonego Kapelusznika, Johnny Deep zagrał 100 razy lepiej niż kapelusznik w moich myślach. Polecam wszystkim, kto nie widział. A imbryk to po prostu bajka. Jednak zdaję sobie sprawę, że to trochę kicz ależ czy kicz w pewnym sensie to nie sztuka. Dla rozbawiania naszych gości przy popołudniowej herbatce kupiliśmy go.


Śniadanie w Krainie Czarów


Szalony Kapelusznik

Nasz imbryczek

Kolejne moje skojarzenie to rzeźby ze szkła wybitnego artysty Stanisława Borowskiego. Jednym słowem jego twórczości nie da się określić: Unikatowe, oryginalne, zaskakujące, niezwykłe, awangardowe, piękne szkło. Artysta stworzył rodzinną firmę wraz z synami w Tomaszowie Bolesławieckim. Jego „rzeźby” znajdują się w zbiorach wielu muzeów, galerii i kolekcji prywatnych na całym świecie. Zapraszam na jego stronkę http://www.borowski-studio.com/index.php?article_id=309&clang=0. Kto by nie chciał takiego cudeńka mieć na własność, ale dla informacji na aukcji w USA jego jedna rzeźba sprzedała się za 25 tys. $ :)
Więcej jest miłośników jego sztuki. :)

King & Queen



Więcej dzieł sztuki na stronie powyżej
Skojarzeń naszego pięknego, choć kiczowatego imbryczka jest wiele czekam na Wasze. Pozdrawiam miłośników Alicji.....

sobota, 16 października 2010

Broszki z jedwabiu.

Broszki ostatnimi czasy stały się znowu modne. Jednak jak twierdzi Nina Garcia w swojej książce „Klasyczna Setka” - czyli co powinna mieć w szafie każda kobieta z klasą, broszka to dodatek, który wyróżni Twoją twórczą osobowość.
Broszki można nosić w najróżniejszych miejscach nie tylko przy szyi lub dekolcie sukienki. Każdy pomysł jest dobry, przypięta do kapelusza, do paska lub we włosy będzie tworzyła niepowtarzalny nasz wygląd. Gładki szal upięty piękną broszką i mała czarna taka we włoskim stylu za kolano, myślę, że to by było cudne zestawienie, ale każdy ma własne zastosowanie broszki.
Nasze broszki z jedwabiu wyglądają bardzo delikatnie, chociaż na pewno zostaną zauważone ze względu na wielkość i eleganckie kolory.



Mała ciekawostka ze świata mody zaczerpnięta z książki „Klasyczna Setka”:
1998 - Broszka Evity Peron z brylantami i szmaragdami przedstawiająca argentyńską flagę została sprzedana na aukcji za 992.500 $ anonimowemu nabywcy z USA (plotka głosiła, że to była Madonna).

czwartek, 14 października 2010

Nowa kolekcja szali.

.
Powinnam zacząć od słów idzie zima... ale jednak nie, elegancki szalik przyda się na każdą porę roku. Chociaż te przywiezione są troszkę cieplejsze, jednak wspaniale będą również wyglądały do małej czarnej.
Pierwsze wpadły mi w oko szale w kropeczki, wyglądają jak perliczka, drobne jaśniejsze kropli na ciemniejszym podkładzie. Skład w 100% wełna, ale bardzo delikatna, „nie gryząca”. :)


W poszukiwaniu wyjątkowych szalików natknęłam się na bardzo ciekawy wełniany szal w zygzaki, uśmiech pojawił się na mojej twarzy, bo przypomniałam sobie wzory na ubraniach znanych włoskich projektantów dzianin MISSONI. Piękne ubranka o zwariowanych wzorach i kolorach. Która z nas nie chciałaby mieć, chociaż jednej takiej cudnej sukienkę w swojej szafie? Wracając jednak do szala jest bardzo kolorowy i na pewna wzbudza zainteresowanie.


Szale w paseczki są delikatniejsze i cieńsze, w składzie bawełna. Bardzo barwne, kolorowe dla poprawienia samopoczucia w deszczowe dni. Zestawienia kolorystyczne ciekawe, oliwka z różem lub bordo z fioletem. Każdy ma własne ulubione zestawy kolorów, ale dlaczego nie spróbować innych mini zestawień.

Jeśli nie lubimy szalonych wzorów to na pewno znajdziemy jednokolorowe szale z wytłoczonym delikatnym wzorem. Wyglądają elegancko, przez swój delikatny połysk z małą czarną idealny.
Poniżej jeszcze kilka ciekawych szali, kratki, wzory kwiatowe i klasyczne kaszmiry we wzory hinduskie.


Zapraszam do odwiedzenia nas :)
.