wtorek, 23 marca 2010

Doskonałe wnętrze.

.

Dłużej się zastanawiając, nie jestem pewna czy takie istnieje. Zawsze jest coś, co nas drażni, jak z nieskończony dziełem. Doskonały malarz mógłby swoją pracę poprawiać bez końca.
Przyjemność przygotowywania się i tworzenia wnętrza jest niesamowita, praca w ciągłym napięciu, nowe rodzące się pomysły, nieprzespane noce. Coś wspaniałego aż nie chce się kończyć.
.
Widzę w moich klientach dość często, że pod koniec budowy domów przychodzi zmęczenie i niechęć. Biegające myśli po ich głowach... mam dość, chcę już to skończyć. Naprawdę Was rozumiem.
.
Moja prośba oczywiście, jeśli jest to możliwe, zróbcie sobie małą przerwę, odpocznijcie, wyjedźcie, chociaż na tydzień. Piękny Paryż lub inne ciekawe i napełniające energią miejsce.
Po przerwie będzie łatwiej i niektóre rzeczy przestaną nas drażnić. Nie róbmy niczego w pośpiechu. Moje wnętrze również jest w fazie tworzenia i na pewno jeszcze trochę czasu upłynie zanim je skończymy, ale tworzymy je z przyjemnością. Każda nowa rzecz bardzo cieszy i chce się tworzyć dalej.
:)
„Doskonałe” wnętrze dojrzewa powoli.

1 komentarz:

  1. dużo prawdy w powyzszym tekscie, nasi klienci od tkanin meblowych rowniez wyrazaja swoja opinie iz delikatny odpoczynek i juz rodza sie pomysly nowych wystroi wnetrz, nasi klienci czesto kupuja tkaniny zaslonowe wydaje nam sie,ze to trasznie odmienia design wnetrza.

    OdpowiedzUsuń